Jak wiadomo wiele osób lubi spędzać swój wolny czas na świeżym powietrzu. Oczywiście ma to swoje plusy, ale wiąże się również z pewnymi niebezpieczeństwami. Jednym z nich są kleszcze, które mogą tak naprawdę pojawić się w naszej skórze w każdym momencie. Nie byłoby w nich nic niebezpiecznego, gdyby nie to, że w wielu przypadkach mogą być nosicielami boreliozy. Co to za choroba, jak ją leczyć i co trzeba o niej wiedzieć? O tym wszystkim poniżej.
Gdzie atakują kleszcze?
Tak naprawdę borelioza nie jest jeszcze dobrze zbadana, dlatego mogą występować problemy z jej rozpoznawaniem czy leczeniem. Jest to choroba zakaźna, która może atakować wiele narządów i układów w naszym ciele. Wywoływana jest przez bakterie http://apsik-zdrowie.pl/ należące do krętków: Borrelia burgdorferi, Borrelia garinii, Borrelia afzelii i Borrelia japonica. Pamiętajmy o tym, że na boreliozę narażeni są nie tylko ludzie, ale również zwierzęta tak, więc zawsze przed wyjściem na spacer, w szczególności do lasu powinniśmy zadbać nie tylko o siebie, ale również o naszego pupila. Jednak warto wiedzieć o tym, że kleszcze mogą atakować również w miejscach zielonych takie jak łąki czy pola, a nie tylko lasy. Zatem zawsze warto mieć to na uwadze i po każdej takiej wycieczce dokładnie obejrzeć nasze ciało oraz naszego pupila – uchroni to przed wspomnianą boreliozą. Jakie są objawy tej choroby?
Czym objawia się borelioza?
Pierwszym i absolutnie podstawowym jest rumień wędrujący w miejscu ukąszenia przez kleszcza. Inne objawy to gorączka, ogólne osłabienie czy bóle mięśni. Często, jednak bywa tak, że przynajmniej na samym początku choroba ta przebiega bezobjawowo – stąd właśnie biorą się częste problemy z jej rozpoznawaniem. Zawsze boreliozę możemy podzielić na 3 fazy kliniczne: wczesną miejscową, wczesną rozsianą i późną. Wszystkie trzy fazy mają jedną wspólną cechę: atakują tkankę łączną, mięśniową i nerwową. Istnieje jeszcze coś takiego jak neuroborelioza, która czasami objawia się nawet po kilku latach od ukąszenia kleszcza.